Berlin rozpoczął kursy dla Scandlines

Søren Poulsgaard Jensen, CEO Scandlines zaznaczył, że pomimo kilku zmian w projekcie(przypomnijmy, że pierwotnie statek miał trafić do Scandlines w 2012 roku! – red.)jest zadowolony, iż firma wytrwała przy swojej decyzji, a rezultat końcowy, który można z zadowoleniem zaprezentować klientom, napawa go dumą.
M/V Berlin jest jednym z dwóch nowych promów hybrydowych, planowanych na trasie Rostock-Gedser. Jak wspominaliśmy wcześniej, zastąpi on jednostkę Prins Joachim, która zostanie przeniesiona do European Seaways na dalszą działalność w Grecji.

Siostrzany statek Berlina – M/V Copenhagen – ma zostać oddany do użytku jesienią, tym samym zastępując prom Kronprins Frederik. Scandlines zdecydowało się jednak zatrzymać ostatni wymieniony statek, jako zapasowy dla tras Rostock-Gedser i Puttgarden-Rødby. Tym samym, wraz z dodatkowym promem, który może zostać dołączony do obu tras, zapewniona zostanie wydolność i bezpieczeństwo kursów.

Nowe promy to wynik wartej 280 milionów euro inwestycji. Wraz z projektami, takimi jak Border Shop w Rostocku, czy rozwojem infrastruktury portowej, inwestycja ta stanowi realizację strategii przyjętej przez Scandlines, mającej rozwijać połączenia między kontynentem a półwyspem skandynawskim.

O rozpoczęciu rejsów przez prom Berlij piszemy tutaj.

[Z mediów]