Brytyjski przemysł morski zagrożony w związku z przepisami UE

Wielka Brytania musi doprowadzić do znaczących reform w swoich relacjach z Europą. W przeciwnym wypadku ryzykuje znaczące osłabienie wartego 10 mld funtów rocznie sektora morskiego.

Wielka Brytania musi doprowadzić do znaczących reform w swoich relacjach z Europą. W przeciwnym wypadku ryzykuje znaczące osłabienie wartego 10 mld funtów rocznie sektora morskiego – ostrzegają szefowie największych graczy w branży.

Przedstawiciele brytyjskiego sektora morskiego uważają, że jeśli eurokraci wzmocnią regulacje to Wielka Brytania znajdzie się w „niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej”.

To pierwsza taka sytuacja, kiedy sektor morski w Wielkiej Brytanii wypowiedział się na temat sytuacji w Europie.Komentarze, które pojawiają się w czasie rosnącego wśród liderów biznesu zaniepokojenia członkostwem Wielkiej Brytanii w UE, zostały opublikowane w raporcie Brytyjskiej Izby Żeglugowej, która reprezentuje 170 operatorów promowych, w tym P&O, Stena i gigantów zagranicznych - Maersk i CMA CGM .

Z raportu wynika, że podczas gdy jednolity rynek UE przyniósł „ogromne korzyści” dla żeglugi, dalsze rozszerzenie uprawnień UE może zaszkodzić sektorowi morskiemu, który zatrudnia 240 tys. pracowników w Wielkiej Brytanii.

Liderzy starają się ostrzegać Davida Camerona i opinię publiczną, przed tym, co postrzegają jako niebezpieczeństwo głosowania za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE, bez uprzedniego uzgodnienia ustępstw w regulacjach prawnych na rzecz władz brytyjskich.

Brytyjska Izba Żeglugowa zwraca uwagę na to, że sektor już funkcjonuje w ramach ogólnych przepisów narzuconych przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO). David Balston z Brytyjskiej Izby Żeglugowej uważa, że IMO tworzy równe warunki konkurencyjne, ale gdy „mocarstwo regionalne”, takie jak UE tworzy własne regulacje, to warunki te zostają zniekształcone, a główne kraje wyspiarskie, takie jak Wielka Brytania odczuwają to bardziej, niż inni.

W raporcie stwierdzono również, że UE powinna działać jak stróż wolnego handlu, znoszący bariery bardziej, niż je narzucający. Brytyjska Izba wzywa w związku z powyższym do przeglądu istniejących regulacji oraz usunięcia tych, które nie sprawdziły się lub są niepotrzebne czy przestarzałe.

 

[Z mediów]

 

Udostępnij