Burmistrz miasta Calais wzywa o wysłanie wojska
Burmistrz miasta Calais, Nathalie Bouchart wzywa rząd francuski do włączenia wojska w ochronę miasta i jego okolic przez rosnącą liczbą imigrantów poszukujących drogi do Wielkiej Brytanii.
W Boże Narodzenie kilkaset osób opuściło obóz w Calais. Jak okazało się później, była to daremna próba uzyskania dostępu do francuskiego terminalu Eurotunnelu. Nathalie Bouchart wyraża pogląd, że tylko armia jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo w strefie obozu i zapobiegać akcjom jego masowego opuszczania, inwazji na obwodnice, zakłócania porządku publicznego i codziennego życia w Calais.
Burmistrz podkreśla konieczność zastosowania nadzwyczajnych środków w tych wyjątkowych okolicznościach. Nathalie Bouchart dodaje, że podjęcie działań jest pilne i w tym celu komitet międzyresortowy powinien podjąć decyzję i działania szybko. Calais nie może czekać na reakcję i działania 10-15 dni. Bouchart również krytykowała widoczną niechęć władz sądowych do wystosowania oskarżeń przeciwko migrantom i grupy aktywistów „No Borders”, kiedy ci jawnie łamią prawo.
W tym miesiącu brytyjski związek przewoźników drogowych wzywał do ponownego wdrożenia wojska w celu przywrócenia porządku w okolicach portu Calais. Odbyło się to po wizycie w Calais, przedstawiciela stowarzyszenia, który przyznał, że pomimo liczby ok. 1 300 osób zapewniających obecnie bezpieczeństwo w Calais (przedstawicieli francuskiej policji i żandarmerii) sytuacja jest poważna. Z kolei FTA (Stowarzyszenie Transportu Towarowego) pokreśliło bezprecedensowość brutalnych scen, które rozgrywają się w okolicach Calais.
[Z mediów]