Ekologia: Gwałtowny wzrost ruchu statków wymaga wzmożonej ochrony środowiska

Odkrycie francuskiego badacza przełomem w obserwacji statków na pełnym morzu

Ruch statków na oceanach świata wzrósł czterokrotnie w ciągu ostatnich 20 lat – zgodnie z nowym badaniem opublikowanym przez Amerykańską Unię Geofizyczną (ang. American Geophysical Union) dotyczącym globalnego ruchu statków i ich wpływu na środowisko.

Do badań wykorzystano dane satelitarne ruchu statków z lat między 1992 - 2012.

Zgodnie z ustaleniami, liczba statków przemierzających oceany wzrosła o 60% w latach 1992-2002. W drugiej dekadzie badania ruch wzrastał jeszcze szybciej, osiągając tempo wzrostu 10% rocznie w 2011 roku.

W czasie dwudziestu lat ilość jednostek poruszających się po wodach wzrosła na każdym oceanie. Na czele tej klasyfikacji stoi Ocean Indyjski, po którym przebiegają najbardziej ruchliwe szlaki żeglugowe świata. Ruch statków wzrósł na nim o ponad 300 procent w czasie 20 lat.

W raporcie Amerykańska Unia Geofizyczna podaje, że ruch morski najprawdopodobniej spowodował również zwiększenie zanieczyszczenia wody, powietrza i hałasu.

Jean Tournadre, geofizyk z francuskiego instytutu badań morza, autor badania, uważa, że tak szybki wzrost ruchu statków, nawet w bardzo odległych regionach świata, jest bardzo niepokojącym zjawiskiem.

Handel międzynarodowy i rozmiar floty handlowej wrósł gwałtownie w ciągu ostatnich dwóch dekad, wyjaśniając tym samym gwałtowny wzrost ruchu statków – wskazuje opracowanie. Nowa analiza w całości zostanie opublikowana w czasopiśmie należące do amerykańskiego związku geofizycznego.

Badanie zwraca uwagę na rosnący ruch statków powodujący wzrost ilość zanieczyszczeń, szczególnie powyżej linii żeglugowej Sri Lanka-Sumatra-Chiny, gdzie odnotowano 50-procentowy wzrost dwutlenku azotu w dwudziestoletnim przedziale czasowym.

Zdaniem ekspertów branży morskiej wzrost ruchu statków wymaga wzmożonej ochrony środowiska, a tym samym takich regulacji jak dyrektywa siarkowa wchodząca w życie 1 stycznia 2015 roku w obszarach SECA (specjalnych strefach kontroli emisji).

Tournadre sądzi, że nowe wyniki badania zwiększą zrozumienie dla działalności człowieka i jego wpływu na ekosystemy morskie a także poprawią modele ochrony mórz i oceanów.

Batuhan Osmanoglu, inżynier systemów radarowych z NASA, który brał udział w badaniu, podkreśla że nowy zestaw danych dostarczy naukowcom nieoceniony wgląd w wzrost ruchu statków i skutki tego ruchu na środowisko.

Nowe badanie jest pierwszym śledzącym ruch statków w skali globalnej. Obecnie ruch statków jest monitorowany za pomocą systemu automatycznej identyfikacji (Automatic Identification System (AIS)), który śledzi statki dokładnie, w czasie ich przebywania w  pobliżu wybrzeża. Ograniczeniem tego systemu są jednostki znajdujące się poza zasięgiem, czyli na otwartym oceanie. Nowa metoda badania wykrywa położenie statków na morzu, podobnie jak systemy wykorzystywane do śledzenia gór lodowych.

Tournadre w 2007 roku analizował dane satelitarne i wypatrywał oznak gór lodowych na morzach polarnych, kiedy zauważył, w raporcie, dziwny kształt.

Okazało się, że tym kształtem była latarnia morska znajdująca się w pobliżu szlaku żeglugowego. Po przetworzeniu danych z całego świata wykryto również dzięki tej metodzie statki.

 

Źródło zdjęcia: Grolltech

 

Udostępnij