Francuski operator promowy musi zwrócić dotacje państwowe

SNCM szuka ochrony prawnej przez wierzycielami po tym jak w czwartek Europejski Trybunał Sprawiedliwości nakazał spłacenie 220 mln euro pomocy udzielonej przez państwo francuskie.

SNCM szuka ochrony prawnej przez wierzycielami po tym jak w czwartek Europejski Trybunał Sprawiedliwości nakazał spłacenie 220 mln euro (289 miliony dolarów) pomocy udzielonej przez państwo francuskie.

66% udziałów w SNCM posiada Transdev, spółka joint venture należąca do firmy Veolia i francuskiego banku państwowego CDC.  Zarząd spółki już dawno informował, że nie będzie inwestował więcej pieniędzy w ochronę SNCM i ogłoszenie upadłości jest jego zdaniem jedyną drogą do uniknięcia zwrócenia pomocy państwa o łącznej kwocie 440 mln euro.

SNCM otrzymał część pomocy podczas prywatyzacji w 2006 roku i w tamtym czasie Komisja Europejska wyraziła na to zgodę.

Jednak w 2012 roku Trybunał Sprawiedliwości UE pierwszej instancji nakazał spłacenie 220 mln euro w następstwie skargi złożonej przez konkurenta SNCM – Corsica Ferries.

W czwartek sąd odrzucił odwołanie rządu francuskiego od decyzji nakazującej zwrot pomocy państwowej. Państwo francuskie powoływało się na wcześniejszą aprobatę udzieloną przez Unię Europejską w 2006 roku oraz fakt, że nie działało w prywatnym interesie.

Przedstawiciele sądu poinformowali, że organy antymonopolowe UE będą teraz kontrolować, czy SNCM spłaca pomoc państwa. W przypadku nie dostosowania się do polecenia sądu uruchomione zostanie nowe postępowanie o wyegzekwowanie należności, jednak ten proces może potrwać miesiące a nawet lata.

Maurice Perris przewodniczący związków zawodowych potwierdził, że jego organizacja spodziewa się, że rząd francuski dalej będzie bronił praw SNCM oraz w perspektywie długoterminowej procedura odwoławcza dojdzie do skutku.

Veolia podtrzymuje swoje stanowisko, w ramach którego uważa, że jedynym sposobem na ochronę SNCM przed wierzycielami jest ogłoszenie upadłości i kontynuowanie rentownej części działalności w nowej strukturze z nowymi akcjonariuszami oraz z częścią załogi i aktywów.

Państwo francuskie, które posiada 25 procent udziałów w SNCM, nie licząc udziału pośredniego przez bank CDC, obiecało związkom nie ogłaszać upadłości przed końcem października.

Eksperci twierdzą, że ogłoszenie upadłości jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem postępowania i nawet korzystne dla SNCM orzeczenie ETS nie zmieni faktu, że firmie może zabraknąć gotówki na długo przed wydaniem orzeczenia.

Wysiłki Transdav w sprawie sprzedaży SNCM jak do tej pory również nie przyniosły skutku. Potencjalnymi zainteresowanymi byli norweski Siem Shipping i meksykański Baja Ferries, jednak te firmy oczekiwały gwarancji, że nie będą musiały zwracać pomocy państwa.

 

 

 

Udostępnij