LNG wkrótce podbije Włochy?
Włoski rząd ma do jesieni wypracować strategię dotyczącą wykorzystania skroplonego gazu ziemnego w transporcie morskim.
Włoski rząd ma do jesieni wypracować strategię dotyczącą wykorzystania skroplonego gazu ziemnego w transporcie morskim. Regulacje prawne dotyczące tego obszaru mają pojawić się w 2016 roku, ale różne projekty, zarówno o zasięgu europejskim, jak i inicjatywy prywatnych firm, są już w toku. Wszystko ma być gotowe do 2020 roku, kiedy 0,5-procentowy limit zawartości siarki w paliwach spalanych przez statki ma obowiązywać we wszystkich krajach basenu Morza Śródziemnego. Włosi spodziewają się większego zainteresowania tym obszarem ze strony prywatnych inwestorów.
Szacuje się, że łączna wartość floty umożliwiającej przewóz LNG na świecie to 62,8 bln dolarów. Głównymi armatorami na Morzu Śródziemnym są Grecy z flotą 76 statków LNG o pojemności 12,2 mln m3 i wartości 13,3 mld dolarów. Większą flotę posiada tylko Japonia – 106 statków LNG (15,2 mln m3). Algieria posiada dziesięć statków (1,2 mln m3), następne miejsca zajmuje Hiszpania (cztery statki, 659 tys. m3) oraz Francja (cztery statki, 532 tys. m3).
Jednostki do przewozu LNG zbudowane zostały głównie w Korei Południowej (80 sztuk), ale także we Francji (8), Japonii (6) i Hiszpanii (1), jako inwestycje o łącznej wartości 15,4 mld dolarów. Włoscy armatorzy do tej pory nie inwestowali w budowę gazowców. Dokonywano tylko mniejszych inwestycji w przebudowę statków napędzanych gazem, chociaż przedsiębiorstwa takie jak GNV i Grimaldi angażowały się w projekty europejskie dotyczące LNG.
Jednostki, które pracują najlepiej z napędem gazowym to promy pasażerskie, ze względu na ich krótkie i wielokrotne rejsy. Włoska flota jest drugą, co do wielkości flotą pasażerską na świecie (126 jednostek). Więcej statków pasażerskich posiadają tylko Stany Zjednoczone.
[Z mediów]