Metanol nowym źródłem zasilania statków?

Metanol obecnie jest używany jako paliwo w lekkich samolotach i samochodów wyścigowych. Możliwe jednak, że już niedługo będzie stanowił alternatywę dla oleju napędowego statków.

Branża morska stoi obecnie przed nie lada wyzwaniem, którego przyczyną jest dyrektywa siarkowa, o której pisaliśmy już wielokrotnie (przeczytaj wcześniejszy artykuł). Wprowadzenie ustawy zmusiło armatorów do poszukiwania alternatywnych rozwiązań. Obecnie operatorzy modernizują statki (lub budują nowe) z wykorzystaniem LNG lub scrubbers (płuczków). Innym ekologicznym rozwiązaniem okazuje się metanol, potencjalnie tańszy od LNG. Armatorem zainteresowanym wprowadzeniem metanolu jest Stena Line (zajrzyj tutaj).

Metanol jednak jest bardziej skompilowany w stosowaniu, ponieważ ma niższą temperaturę zapłonu . Niska temperatura zapłonu oznacza, że ciecz może ulec zapaleniu od punktowego bodźca energetycznego (np. płomienia zapałki) praktycznie w każdych warunkach. Definicja mówi, że temperatura zapłonu jest to najniższa temperatura cieczy, w której wytwarza ona pary w ilości wystarczającej do zapłonu od zewnętrznego bodźca energetycznego.

Thomas Wybierek, analityk ds. żeglugi z Norddeutsche Landesbank uważa, że stosowanie metanolu w porównaniu do LNG, jako alternatywa dla paliwa żeglugowego jest na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Metanol jest obecnie droższy od oleju napędowego i mniej efektywny pod względem ilości wytwarzanej energii.  Eksperci uważają jednak, że ceny mogą ulec obniżeniu, jeżeli na rynek wejdzie duży projekt, a metanol będzie musiał być dostarczany masowo.

Nie odstrasza to jednak potencjalnych inwestorów. Stocznie, odpowiednio japońska i południowokoreańska wygrały ostatnio pierwsze zamówienie na statki napędzane metanolem. Japan's Minaminippon Shipbuilding Co., and South Korea's Hyundai Mipo Dockyards Ltd budują siedem napędzanych metanolem tankowców, których należy spodziewać się ich w 2016 roku.

Trzy ze statków, o łącznym koszcie 140 milionów $, będą własnością japońskiego Japan's Mitsui OSK Lines.Statki zostaną wyczarterowane przez kanadyjską firmę Waterfront Shipping Company, która jest  własnością największego na świecie dostawcy metanolu Methanex Corporation.

Jednostki mają wykorzystywać 95 procent metanolu i 5 procent oleju napędowego. Konstruktor silników firma MAN Diesel&Turbo poinformowała, że silniki powinny być dostarczone w połowie 2015 roku.

Metanol a LNG

Joanne Ellis, szwedzka konsultantka ds. transportu morskiego SSPA, która pracuje nad dwoma programami badawczymi wykorzystania metanolu jako paliwa żeglugowego uważa, że z punktu widzenia ryzyka nie widzi wad metanolu w przeciwieństwie do LNG. Zdaniem Joanne Ellis metanol ponadto może być przechowywany na statkach w już istniejących zbiornikach, czego nie można powiedzieć o LNG, które musi być ciągle przechowywane pod ciśnieniem. Co w przypadku wydostania się gazu grozi eksplozją.

LNG przechowuje się w postaci bardzo mocno schłodzonej co wymaga specjalnych zabezpieczeń przed wyciekiem, ponieważ kontakt grozi obniżeniem odporności stali węglowej na kruche pękanie, a w przypadku ciała ludzkiego – poparzeniami.  
Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) informuje, że projekt odnośnie bezpieczeństwa na jednostkach używających paliwa z niską temperaturą zapłonu, taką jak w przypadku metanolu, zostanie sfinalizowany w tym roku.

Obecnie istnieje na świecie około 50 jednostek napędzanych LNG, nie wliczając statków napędzanych podwójnymi rodzajami zasilania dual-fuel LNG. Drugie tyle jest już zamówione przez armatorów działających w obszarze ograniczeń emisji siarki (ECA).

Niestety z LNG wiążą się problemy: brak infrastruktury tankowania w portach, niedobór zbiorników do przechowywania, a także miejsce, które zbiorniki zajmą na pokładzie. Metanol z kolei może być przechowywany w zbiornikach paliwowych i transportowany do portu drogą lądową - cysternami. Jest zwykle wytwarzany z gazu ziemnego chociaż może być też z biomasy, a nawet śmieci pochodzących z gospodarstw domowych.

Dane z Jim Jordan and Associates, firmy doradczej mówią, ze popyt na metanol w 2013 roku kształtował się na poziomie 66 milionów ton. Z kolei OW Bunker podaje, że w 2013 wystąpiło zapotrzebowanie na 372 miliony ton oleju napędowego używanego na statkach.

IMO planuje ograniczyć emisję dwutlenku siarki do poziomu 0,5% na całym świecie do 2020 lub 2025 roku. Te ograniczenia doprowadziły przedsiębiorstwa żeglugowe do rozważania alternatywnych paliw, takich jak metanol. Metanol jest tańszy od LNG, które kosztuje między 900$ a 1100 $za tonę, wliczając w to koszty składowania w porcie – podaje konsultant usług morskich Poten&Partners. Metanol jest wyceniany na 460-560 dolarów za tonę. Michael Teusch, kierownik ds. rozwoju biznesu w duńskiej firmie Haldor Topsoe informuje, że pomimo tego, ze metanol jest tańszy to wymaga dwa razy tyle surowca niż tradycyjny olej napędowy do wytworzenia takiej samej energii.

Obecnie istnieją także próby, częściowo finansowane prze Komisję Europejską, użycia metanolu na promach. Jeżeli projekt okaże się sukcesem flota promów napędzanych metanolem może pojawić się w Europie i Skandynawii już w 2020 roku.

Udostępnij