P&O Ferries osiąga wzrosty nie tylko na Kanale La Manche

P&O Ferries jest na dobrej drodze do przeprawienia rekordowej liczby 210 000 jednostek towarowych na trasie między angielskim Tilbury a belgijskim portem Zeebrugge, w porównaniu do 70 000 jednostek ładunkowych w pierwszym roku operacyjnym na tym połączeniu (2008).

Helen Deeble, dyrektor zarządzająca w P&O Ferries podkreśla, że trasa stanowi istotne ogniowo w łańcuchu dostaw Wielkiej Brytanii. Tilbury położone jest zaledwie 25 mil od centrum Londynu i siedem mil od autostrady M25.

Ruch na trasie od ośmiu lat nieprzerwalnie wzrasta. Obecnie P&O Ferries na połączniu uzyskał prawie maksimum zdolności przewozowej.

Helen Deeble uważa, że kluczem sukcesu trasy jest to, że eksporterzy materiałów takich jak papier, stal, żywność, detergenty, maszyny chcą, aby ich produkty znalazły się najbliżej Londynu, jak to tylko możliwe. Dyrektor zarządzająca dodaje, że tylko dla jednego producenta w tym roku P&O Ferries przeprawiło 35 000 jednostek towarowych. Ponadto, podkreśla, że operator zauważył znaczący wzrost w przewozie ładunków niebezpiecznych.

P&O Ferries między Tibury i Zeebrugge operuje dwoma statkami, oferując 24 rejsy dziennie. Każdy prom jest również przystosowany do przewozu kontenerów w systemie double-stack (podwójne składowanie), a ponadto przewoźnik oferuje kabiny dla kierowców wykonujących transport towarowy.

P&O Ferries osiąga dobre wyniki nie tylko na trasie Tibury-Zeebrugge, ale także na Kanale La Manche, kiedy to w trzecim kwartale tego roku uzyskał najwyższy w historii wzrost wolumenu ładunków między Dover i Calais, w sumie 367 000 sztuk, co dało 30% wzrost w ujęciu rok do roku.
 

[Z mediów]