Promy przybijają do Gdańska

W ten weekend nie lada gratka dla miłośników promów.

W Gdańskiej Stoczni Remontowej zacumował prom Mont ST Michel francuskiego operatora Brittany Ferries. Prace remontowe trwają pełną parą.

Prom zbudowano w 2002 rokuw holenderskiej stoczni Van den Giessen de Noord, statek charakteryzuje się tonażem pojemnościowym brutto 34 000, długością 174,00 m i zabiera na pokład do 2200 pasażerów (774 łóżka w 224 kabinach) i do 800 samochodów osobowych. Pływa na linii Portsmouth - Caen.

10 stycznia w godzinach porannych do Gdańskiej Stoczni Remontowej miał przypłynąć King Seaways. O promie było ostatnimi czasy głośno w związku z pożarem, który wybuchł po podpaleniu jednej z kabin. King Seaways ma 31 360 jednostek pojemności brutto, 161,45 m długości, mieści 1800 pasażerów (w tym 1320 w kabinach) i do 550 samochodów osobowych / oferuje 1410 m pasa ładunkowego ro-ro. Obługa Stoczni czeka na prom. Jego wpłynięcie jest opóźnione przez sztorm panujący na Morzu Bałtyckim.

Udostępnij