Stena Germanica na chwilę zapłonęła

Stena Germanica pierwszy na świecie prom zasilany metanolem w czwartkowy wieczór na chwilę zapłonął. Ogień pojawił się na pokładzie samochodowym, kiedy jednostka znajdowała się na morzu, na północny wschód od wyspy Anholt, w drodze z Goteborga do Kiel z 700 pasażerami na pokładzie. Pożar, który został zaprószony w znajdującym się na statku kamperze został szybko ugaszony, w związku z czym nikt nie został ranny.

Klaus Randrup z centrum operacyjnego w Aaarhus poinformował, że służby ratownicze otrzymały telefon z powiadomieniem od ich szwedzkiego odpowiednika. Osoba z załogi statku telefonowała, żeby poinformować, iż wszyscy pasażerowie zostali przeniesieni na pokład siódmy.

Specjalnie wyszkoleni strażacy zaczęli przygotowywać się do lotu na prom, jednakże zanim śmigłowiec wystartował z promu napłynęła kolejna wiadomość o opanowaniu sytuacji i zlokalizowaniu źródła ognia w kamperze.

Załoga promu była w stanie sama ugasić ogień, w związku z czym prom kontynuował planowaną podróż do Kiel.

[Z mediów]