Smutny koniec promu Pinar Del Rio
Prom Pinar Del Rio hiszpańskiego operatora Baleària czeka smutny koniec. Uszkodzenia statku, który uderzył w falochron w porcie Denia są tak duże, że statek zostanie złomowany.
fot. Baleària
Ewakuacja pasażerów i pojazdów
Wypadek, który miał miejsce w piątek 16 sierpnia spowodował, że ewakuowano 393 pasażerów. 70 samochodów osobowych usunięto z promu, wyładowując je bezpośrednio na drogę dojazdową do falochronu. Prom pozostawiono natomiast w porcie i zaplanowano naprawę uszkodzeń.
Złomowanie statku w porcie Denia
Okazało się jednak, że uszkodzenia statku są tak duże, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest złomowanie statku na miejscu. Taką decyzję podjął operator w porozumieniu z władzami portu i ubezpieczycielem, nie chcąc ryzykować blokowania wejścia do portu.
27 lat służby na morzu
Prom pełnił służbę przez 27 lat. Zbudowany w 1992 roku jako PATRICIA OLIVIA, szybki katamaran do przewozu pasażerów i samochodów został początkowo dostarczony do Buquebus. Statek obsługiwał trasy przez River Plate w Ameryce Południowej przed przekazaniem do Hiszpanii, gdzie operował na trasie Algeciras do Ceuty. Później Baleària przejęła europejskie operacje Buquebus, w tym prom, który przyjął imię PINAR DEL RIO.
Dla Baleàrii obsługiwał połączenia w Cieśninie Gibraltarskiej, kursując od Almerii do Melilli, a także pływając pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Wyspami Bahama. Mógł jednorazowo przewieźć 463 pasażerów i zabrać na pokład 80 samochodów.
Czytaj więcej:
Nowy prom zasilany LNG na wodach Morza Śródziemnego
Tallinn-Helsinki - problemy z budową tunelu
Źródło: [Media]
Opracowała:
A.Wojcińska