W jaki sposób zmienia się cena biletu za prom? - wymiary i waga
Czy zdarzyło Ci się kiedyś dopłacić do biletu? Skąd biorą się różnice? Na co zwrócić uwagę, aby nie spotkać się później z nieprzyjemnościami dopłat do umówionej ceny biletu?
Poniższy artykuł jest pierwszym z cyklu najczęstszych przypadków, w jaki sposób zmienia się cena biletu za prom. W każdym z nich postaram się ująć typowe lub nietypowe błędy, które mogą powodować zmianę ceny.
Czasami jest to nieuwaga, czasami niewiedza, a czasami po prostu świadome działanie. Jednocześnie warto znać je wszystkie i wiedzieć, co nas czeka po przejeździe.
W tym artykule zajmę się problematyką wymiarów pojazdu, przez które umówiona cena nie pojawiła się na fakturze. Mam nadzieję, że dzięki niemu poznasz wszystkie możliwości, które mogą ją spowodować.
Na wstępie należy zaznaczyć, że każda niezgłoszona zmiana wymiarów po podaniu może powodować konsekwencje, niekoniecznie finansowe. Niekiedy nawet pół metra zaważy na tym, czy nasz pojazd popłynie w umówionym terminie.
Dlatego tak ważne jest, aby sumiennie wypełnić wszystkie niezbędne informacje przy zgłaszanym pojeździe.
Długość ma znaczenie
Naszą listę rozpoczyna najczęściej popełniany błąd, czyli długość pojazdu. Warto zaznaczyć, że prawie wszyscy armatorzy i operatorzy promowi, wyceniają bilety po długości pojazdu.
Nie ma w tym nic zaskakującego, chodzi dokładnie o zajmowanie powierzchni ładunkowej.
Skąd zatem pojawiający się problem?
Dwa sposoby obliczania ceny
Jedni armatorzy klasyfikują pojazdy po ich rodzaju, z góry przyjmując przedziały długości. Takie rozwiązanie minimalizuje konieczność dokładnego mierzenia pojazdu w przypadku standardowych długości. Musisz tylko pamiętać, czy akurat nie załadowałeś dłuższego ładunku, który wystaje poza standardową długość naczepy.
Drugim rozwiązaniem cennika promowego jest obliczanie długości pojazdu od rozpoczętego metra. Ten właśnie jest niestety najczęściej stosowanym. Według jego zasad pojazd ciężarowy (ciągnik + naczepa 13,6 m) o długości 16,5 m jest liczony jak 17m i kolejno 17,1 m jak 18m.
Tutaj warto zaznaczyć najczęściej pojawiający się błąd:
Auto wykorzystywane w expresach tzw. dostawczak o ładowności 10 EP (euro palet) przekracza 7m długości i dlatego będzie traktowany jako 8m! Jego właściwa długość mieści się bowiem między 7,1 a 7,3 m długości.
Zajęcia z matematyki w szkole przyzwyczaiły nas, że zaokrąglamy w górę dopiero od przekroczonej połówki. W cennikach musimy przyjąć, że nawet minimalne przekroczenie pełnych metrów długości, skutkuje już wyceną z dłuższego pojazdu.
Dlaczego problem z długością pojawia się tak często?
Jest to spowodowane specyfiką pracy. Większość spedytorów operuje na pojemnościach ładunkowych. Przy busach najcenniejsza informacja to wymiary długości paki, czyli długość 4,7 m, bo to w niej zabierane są palety.
Dokonując rezerwacji na prom warto jednak pamiętać, że powierzchnia ładunkowa to nie wszystko i warto dodać jeszcze brakujące metry, czyli tyle ile fizycznie zajmie pojazd na promie.
Co z tą wagą?
Dopłaty z tytułu wagi są rzadko spotykane. Większość przewoźników i spedytorów nawet nie wie, że mogą wystąpić. Właśnie ta rzadkość jest największym powodem zaskoczenia, kiedy pojawia się dopłata do ceny biletu.
Tak moi drodzy, są linie, na których jedną ze składowych ceny jest waga towaru. Jest to z reguły uzależnione od opłat portowych i przeniesione przez armatora w całości na klienta. Takie linie występują przede wszystkim na kierunkach skandynawskich, gdzie opłaty portowe są największe.
Podanie właściwej wagi jest w takim wypadku kluczowe.
Aby urealnić Wam jak bardzo, sprawdziłem jak to się ma dla wybranego portu w Helsinkach.
Stała opłata za rozpoczętą tonę ładunku dla tego portu to 3,16 EURO.
Puszczając standardowy ciągnik + naczepę o ładowności 40t DMC, załadujemy maksymalnie 24 tony towaru.
Pozostaje nam proste mnożenie, czyli 24 tony x 3,16 EUR daje nam 75,84 EUR - mało nie jest!
A jak z szerokością?
Szerokość jest najmniej spotykanym błędem w przypadku pojazdów na promie. Jednocześnie najłatwiej jej uniknąć.
Musisz pamiętać tylko o jednym: standardowa szerokość to 2,55 m (Uwaga! Lusterka się nie wliczają, możesz je przecież zawsze złożyć :)).
A dalej prosta zasada, odnosząca się do szerokości 2,55 m:
- przekroczysz zostaniesz traktowany jako gabaryt (oj, a tutaj dopłaty to spore kwoty, najczęściej liczone w proc. od całości. Różnica może zaskoczyć!)
- mieścisz się w szerokości naczepy, nic nie dopłacisz.
Co do samych gabarytów to temat na kolejny artykuł, do którego już teraz Cię zapraszam.
Szerokości!
Nasze Poradniki:
Najczęściej zadawane pytania
NO SHOW Fee na promie. Co to znaczy?